piątek, 29 maja 2009

Niesie Cię pozytywna myśl...

Żeby mi tu pajęczynami nie obrosło... :)

Zabawy z Fimo
Później postaram się wkleić lepsze zdjęcia bez cieni itp. kilku rzeczy ;)


A tutaj wklejam spóźnione, ale to moja pierwsza akwarela - lilia na dzień matki.

niedziela, 24 maja 2009

Pracujemy, pracujemy ;)

Trwają przygotowania do konwentu ,tak więc pokazuję trochę...
Niestety nieładne fotki bo słonka brak na niebie

wtorek, 12 maja 2009

piątek, 8 maja 2009

fimo.



Ciągłe pytania jak ? z czego ? skąd ? itd.

Więc odpowiadam :)

Tworzę z FIMO, czyli masy termoutwardzalnej, która po wypieczeniu w piekarniku utrwala się w kształcie jaki stworzyłam. 'A czemu to tak błyszczy?' otóż wszystko jest lakierowane werniksem minimum dwa razy, dzięki temu jest stworzona warstwa ochronna która zapobiega brudzeniu i wzmacnia. Ową mase mozna porownac do modeliny, jednak jakosc jaka te masy sie roznia jest kolosalna. Nie potrafilabym juz nic stworzyc ze zwyklej modeliny. Co robię ? Wszystko w miarę możliwości :) Koraliki, figurki , zawieszki, przywieszki no i czego tam jeszcze dusza zapragnie. Półfabrykanty czyli jakieś tam bigle, szpilki, druty, żyłki jubilerskie, sznureczki etc. są dostępne w wielu hurtowniach, a i na internecie ich nie brak.