niedziela, 15 marca 2009

Kolczyki

Wszystkie na życzenie mojej siostry , ma tendencję do wpadania z hukiem do mojego pokoju i panicznie zgubnego krzyku ... 'Kolczyki ! Fioletowe potrzebuje ! Nie masz ? To zrób inne ! ' następnie dopada się do moich zapasów koralików oraz półfabrykantów i zaczyna tworzyć coś z niczego potem jak już sobie coś wymyśli to ja składam w całość wprowadzając jeszcze ewentualne poprawki. Na zdjęciach nie widać ale zapewniam że loopy mam opanowane w 99% są okrąglutkie i zaciśnięte, chyba z metr drutu zużyłam na ćwiczenia co to było...raz ze złości prawie pogryzłam cały drut... ale praktyka czyni mistrza hah :)

Tutaj połączenie szklanych koralików z gwiazdką ze szkła weneckiego

Takie zwyczajne crackle... :)

A tutaj wykorzystana moja pierwsza kiełbaska fimo , niezbyt udane dzieło ale siostra nie pogardziła :) przynajmniej wyglądają oryginalnie ;p
w lodówce czai się jeszcze trochę tej kiełbachy więc następnym razem pokroje i postaram się bardziej zaokrąglić koraliki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz